W ostatnich latach daje się zaobserwować prawdziwy wysyp badań o charakterze eksploracyjnym, opisowym i obserwacyjnym, dotyczących tzw. młodych pokoleń i oświaty. Osobiście martwi mnie nieobecność wyciągania z nich i formułowania oficjalnych, wiążących wniosków, przez podmioty ku temu powołane.
read moreMając już przybliżone pojęcie, dlaczego, ludzie nie czują się dziś przygotowani do funkcjonowania w otaczającym ich świecie i co do tego doprowadziło, spróbujmy poczynić krok trzeci i zastanowić się, czy jakakolwiek szkoła w ogóle ma jeszcze szansę takie przygotowanie zapewnić i czy kiedykolwiek rzeczywiście je zapewniała.
read moreCzas dziś postawić kolejny krok na drodze do oswojenia zarzutu „nieprzygotowywania”, czyli zadać sobie drugie istotne pytanie: Jak doszło do opisanej w poprzedniej części sytuacji? Niebagatelnym czynnikiem sprawczym było założenie, że „jak być człowiekiem” może nauczyć jakaś instytucja (a za moment zatrudniona…
read moreJednym z głównych argumentów (jeśli nie najważniejszym) krytykantów oświaty jest twierdzenie, że dzisiejsza szkoła „nie przygotowuje do życia”.
read moreMuszę podziękować Jarosławowi Kordzińskiemu, bo jego teksty bardzo często skłaniają mnie do przemyśleń. Dziś, nawiążę do jednego z nich bardzo krótko, bo nie będzie to polemika czy analiza, lecz szybka refleksja na temat takiego właśnie, publicznego „szukania rozwiązań na nowe czasy” i…
read moreMuszę podziękować Jarosławowi Kordzińskiemu, bo jego teksty bardzo często skłaniają mnie do przemyśleń. Dziś, nawiążę do jednego z nich bardzo krótko, bo nie będzie to polemika czy analiza, lecz szybka refleksja na temat takiego właśnie, publicznego „szukania rozwiązań na nowe czasy” i zastanawiania się, co też szkoła jeszcze powinna i dlaczego… Czytam artykuł uważnie, w tym dołączone,…
read moreW poprzednim wpisie scharakteryzowałem narrację, która zdominowała dyskusję o szkole (nie tylko o niej, oczywiście). Czuję się niezręcznie, bo do zilustrowania problemu posłużę się tekstem Jarosława Kordzińskiego, którego kojarzę z szerokim i raczej zniuansowanym oglądem oświaty. Zakładam, że Autor posłużył się czarno-białym przekazem bez premedytacji i złej woli.
read moreJeżeli jest coś, co mnie odstręcza w okołoszkolnym dyskursie, to jest to panująca w nim czarno-biała narracja i jej prozelityczny ton. Być może jest to już nieunikniona i nieodparta cecha komunikacji w ogóle, a tej internetowej w szczególe, ale jej użytkownicy nie…
read moreSerwisy informacyjne i masową wyobraźnię zdominowały ostatnio doniesienia o planowanych i wprowadzanych przez nową administrację „rewolucyjnych zmianach w systemie edukacji”. Rzeczywiście, z pewnej perspektywy, zapowiadane posunięcia mogą wydawać się przełomowymi. Zniesienie, bądź ograniczenie prac domowych, rewizja podstaw programowych i oczywiście znaczące (rzecz…
read moreNaszła mnie natrętna myśl, że to już jest koniec. A przynajmniej wyraźny początek końca i minister Nowacka symbolicznie (bo to nie ona przecież kształtuje trendy) trąci kostkę domina, która chwieje się już od dawna, i za lat kilkanaście doznamy końca… pedagogiki.
read more