Uczeń też siada zadowolony, bo skoro już odpowiedział, to może spokojnie zapomnieć o temacie i skupić się na ciekawszych dla siebie rzeczach. Postronny obywatel mógłby stwierdzić, że skoro wszyscy są zadowoleni, to po co się czepiać? Po co mieszać? Kombinować? Utrudniać? Uczniowi – piątkę, nauczycielce – pochwałę i dalej lecimy z programem.  Ja jednak bym się trochę przyczepiła. I to co najmniej z kilku powodów. 

read more

Jeżeli ktoś myślał, że PIS-oska kampania o rząd dusz sprowadza się do prymitywnej propagandy i medialnego podlizywania się elektoratowi, który nie dość, że nie wstał z kolan, to jeszcze dotąd nie zszedł z drzewa, to niestety się mylił, lub też, oczarowany ostatnimi zaleceniami OECD, uznał, że optymizm jest najwyższą cnotą. Trzeba być doprawdy niepoprawnym optymistą, dzieckiem, sklerotykiem lub idiotą, żeby nie dostrzegać dyktatorskich ambicji “naszej” władzy, które, póki co, wciąż są jeszcze zakusami, ale biorąc pod uwagę skuteczność techniki powolnego gotowania żaby, wkrótce mogą stać się naszą codziennością.

read more

Na dwa dni moim życiem zawładnął wywiad z Marcinem Stiburskim, twórcą Szkoły Minimalnej, opublikowany na portalu Polska the Times. I zdecydowanie było to o dwa dni za dużo. Przez te dwa dni przetoczyły się przez moją głowę wszystkie możliwe emocje, od wściekłości, po rezygnację i zwątpienie. Kto czytał wywiad, rozumie – dlaczego.

read more

Nieprzypadkowo mottem tego tekstu jest cytat z kanonicznej książki, dotyczącej herstorii, a napisanej przez Michelle Perrot, zwanej „matką – założycielką” historii kobiet. Bo im więcej będziemy o kobietach w historii mówić, tym więcej z nich odzyska należne im miejsce w dziejach. Sprawa nie jest jednak prosta. Skąd ta pewność, że tych kobiet było wystarczająco dużo, że ich aktywność miała wpływ na rzeczywistość? Skąd możemy czerpać wiedzę o tych nieprzeciętnych?

read more
Verified by MonsterInsights