Czy granice są nam potrzebne? Kto je ustala? Kiedy i w jaki sposób? Jakich granic nie powinniśmy przekraczać? Czy zdarzają się takie sytuacje, kiedy pozostawanie w ramach nam nie służy? Czy w przestrzeni jaką jest szkoła można wzrastać w wolności? Jakby nie było to jednak instytucja obwarowana, otoczona murami w sensie dosłownym, ale też metaforycznym – przepisy, statuty, rozporządzenia i inne dokumenty traktujemy jak linie demarkacyjne, których przekraczać nie wolno. A może można te granice zmieniać? Czy można znaleźć jakieś szczeliny, by działać w wolności? Czy ich szukamy?

read more
Verified by MonsterInsights