Trudno było uwierzyć, że to naprawdę już. W hali przylotów cała klasa przytuliła się do siebie i tak tkwiła w tym wspólnym, poruszającym i cichym uścisku dobre kilka minut. Może to strach przed tym, co będzie dalej. Ale kiedy ma się poczucie wspólnoty, to i lęk się w tej wspólnocie rozpuszcza. Coś cudownego.
read more