Prof. Michalina Stefanowska – nauczycielka, pedagożka, biolożka, neurofizjolożka, psycholożka, założycielka pierwszej sieci szkół specjalnych w Polsce, wybitna uczona, druga kobieta po Marii Skłodowskiej-Curie przyjęta do Polskiej Akademii Umiejętności.
Michalina Stefanowska rodziła się 20 XI 1855 r. w Grodnie jako najstarsza córka Joanny z Sienkiewiczów i Ferdynanda Marcina Stefanowskiego. W 1872 r. ukończyła rosyjskie żeńskie gimnazjum i jeszcze w tym samym roku w wieku 17 lat rozpoczęła pracę jako nauczycielka – praktykantka w czteroklasowym progimnazjum żeńskim Augustyny Berlach w Łodzi. Po praktykach jako nauczycielka przedmiotów przyrodniczych i geografii oraz zastępczyni dyrektorki przepracowała w łódzkiej szkole 11 lat. Jej kompetencje i osiągnięcia w 1880 r. zostały potwierdzone „świadectwem nauczycielki domowej” wydanym przez Warszawski Okręg Naukowy pełniący ówcześnie funkcję kuratorium oświaty. Fascynowała się naukami przyrodniczymi – ucząc się samodzielnie, bez szans na studia (uniwersytety na ziemiach polskich z powodu stereotypów i przesądów nadal były zamknięte dla kobiet) zdobyła w 1883 r. stypendium raperswilskie, dzięki któremu w wieku 28 lat rozpoczęła studia na Wydziale Przyrodniczym Uniwersytetu w Genewie. Michalina Stefanowska była jedną z trzech kobiet, która otrzymała to stypendium [1].
W Genewie studiowała zoologię, embriologię i morfologię. W tym samym roku na genewskim uniwersytecie Stefanowska poznała inną polską studentkę i uczoną – Józefę Joteykównę, przyszłą współpracowniczkę, przyjaciółkę i wieloletnią towarzyszkę życia [2].
W 1889 roku za badania i odkrycia dotyczące fizjologii zmian w siatkówce oczu złożonych u stawonogów Michalina Stefanowska otrzymała nagrodę im. Humphry Davy’ego oraz tytułu doktora.
Portret Michaliny Stefanowskiej na liście najbardziej zasłużonych ludzi nauki dla Uniwersytetu w Genewie.
Źródło: http://biologie.unige.ch/fr/la-section/le-hall-dhonneur/
Jeszcze tego samego roku dr Stefanowska wróciła do Warszawy. Przez następne 2 lata przygotowywała się do następnych studiów, publikując liczne artykuły popularnonaukowe w czasopismach takich jak „Wszechświat: tygodnik popularny poświęcony naukom przyrodniczym”, „Przegląd Pedagogiczny”, „Tygodnik Ilustrowany”, „Ateneum” czy „Przegląd Tygodniowy”. W 1891 r., świadoma braku możliwości rozwoju naukowego, za namową Joteykówny wyjechała do Paryża na Sorbonę, gdzie do 1897 r. studiowała biologię, psychologię oraz psychiatrię. Studiując, odbywała praktyki w szpitalach dla psychicznie chorych – Salpetriere i św. Anny – oraz prowadziła badania naukowe nad działaniem medycznych związków chemicznych takich jak nikotyna czy alkohol na układ limfatyczny kręgowców. W tym czasie zredagowała i przełożyła z języka francuskiego na język polski trzy popularnonaukowe dzieła: Niebo C. Flammariona [3] oraz dwa tomy Zjawisk ziemskich E. Reclusa [4].
C. Flammarion, Niebo, przeł. M. Stefanowska, Warszawa, 1892.
Źródło: Cyfrowa biblioteka Polona
W 1897 r. na zaproszenie dyrektora nowo powstałego Instytutu Fizjologicznego im. Solvaya przy Wolnym Uniwersytecie Brukselskim Michalina Stefanowska podjęła pracę badawczą. Rok później do pracy w instytucie dołączyła jej przyjaciółka Józefa Joteykówna, która w między czasie ukończyła studia medyczne i praktykowała w Paryżu. Naukowczynie przez kolejne 10 lat były nierozłączne – razem żyjąc i pracując. W tym czasie były jedynymi kobietami zatrudnionymi na stanowiskach badawczych w Instytucie:
„W sali o pałacowych niemal rozmiarach i olbrzymich oknach, wychodzących na staw i trawniki, Józefa Joteyko i M. Stefanowska pracowały same jedne. Miały one zupełną swobodę w wyborze tematu swych prac, oraz swobodę stosowania metod naukowych. (…) W każdy piątek po południu odbywały się w Instytucie zebrania, na które przybywały osoby nie tylko pracujące w Instytutach Solvay’a, ale i w innych zakładach naukowych w Brukseli, przeważnie jednak byli to lekarze. Na posiedzeniach tych wygłaszano komunikaty o swych osobistych przyczynkach naukowych, lub też podawano streszczenia z najświeższych prac w literaturze naukowej. Referaty zawsze połączone były z dyskusją. Przytem Stefanowska i Joteyko jako jedyne kobiety w Instytucie robiły honory domu i częstowały przybyłych herbatą” [5].
Budynek oraz jedno z laboratoriów w Instytucie Fizjologicznym Solvay’a w Parku Leopolda w Brukseli, gdzie w latach 1897- 19067 pracowały Michalina Stefanowska i Józefa Joteykówna.
Źródło: Archiwum Uniwersytetu Libre w Brukseli
W l. 1902–1904 Stefanowska pracowała również jako docentka na Wydziale Przyrodniczym Uniwersytetu Genewskiego, gdzie prowadziła badania nad wzrostem organizmów i wykładała fizjologię. Z Joteykówną pracowały przede wszystkim nad problemami psychofizyki i psychofizjologii bólu oraz znieczulaniem (za pomocą eteru i chloroformu) mięśni, nerwów i ośrodków nerwowych. Intensywna praca nad własnymi i wspólnymi z Joteykówną projektami zaowocowała szeregiem publikacji z zakresu fizjologii, neurologii, psychoneurologii i psychologii eksperymentalnej oraz licznymi wystąpieniami na najbardziej znaczących międzynarodowych konferencjach. Praca podsumowującą wyniki brukselskich badań Psychophysiologie de la douleur z 1903 roku została ona nagrodzona przez Akademię Nauk w Paryżu.
Jak wspomina Stefanowska: „Szczęśliwe to były czasy dla obydwóch Polek, współpracowniczek Instytutu Fizjologicznego w Brukseli, czasy poświęcone twórczej pracy, połączone ze swobodną wymianą myśli naukowej na Kongresach w Belgji, Francji i Italji, Nie omijałyśmy bowiem żadnej okazji, aby wziąć czynny udział w Zjazdach i wygłaszać komunikaty albo i większe referaty o naszych poszukiwaniach wspólnych lub osobistych. (…) Byłyśmy co prawda na tych Zjazdach unikatami jako kobiety, biorące czynny udział w posiedzeniach, a przez uczestników Zjazdów bywałyśmy serdecznie witane, jako dawne znajome” [6].
Strona tytułowa książki „Évolution de la théorie des neurones” autorstwa Michaliny Stefanowskiej, 1909 r.
Źródło: Cyfrowa biblioteka Polona
W okresie brukselsko-genewskim uczona opublikowała 3 popularnonaukowe książki w języku polskim: Co się dzieje w ulach? Życie i obyczaje pszczoły zwyczajnej, Miłość macierzyńska w świecie zwierzęcym oraz Życie w oceanie. Opis popularny roślin i zwierząt morskich [7].
Jak pisała Cecylia Walewska w 1908 r.: „Dr Stefanowska ma niezwykło dar popularyzowania wiedzy. Najzawilsze zagadnienia w wykładzie jej nabierają prostoty i jasności. Kilka jej książek popularnych (…) zdobyło niezwykłe powodzenie wśród młodzieży” [8].
M. Stefanowska, Życie w oceanie. Opis popularny roślin i zwierząt morskich, Warszawa 1905.
Źródło: Cyfrowa biblioteka Polona
Po zakończeniu pracy w Instytucie Solvaya w 1906 r. i współpracy z Akademią Nauk w Paryżu w latach 1906–1907 Michalina Stefanowska postanowiła wrócić do Warszawy, a część swojej uwagi i energii skierować na problematykę pedagogiczną i psychologiczną. Jak sama pisała:
„Nadszedł rok 1906. Z Polski nadchodziły wieści ciekawe, pełne nadziei na lepszą przyszłość. Ja uczułam się już trochę znużona badaniem rozwoju mózgów myszy i zatęskniłam do wzięcia udziału w rozwoju mózgów dziecięcych. Krótko mówiąc po kilkunastoletniej tułaczce za granicą, tęskniłam za powrotem do życia szkolnego w Polsce” [9].
Po powrocie do kraju w l. 1908–1912 prowadziła wykłady z fizjologii układu nerwowego i zmysłów na Wydziale Przyrodniczym oraz wstęp do psychologii, neurologię i zaburzenia mowy na Wydziale Humanistycznym Towarzystwa Kursów Naukowych w Warszawie. Opublikowała kilka prac z pedagogiki szkolnej [10].
W okresie 1912–1917 Stefanowska była dyrektorką Gimnazjum Żeńskiego im. Elizy Orzeszkowej w Łodzi, a w 1917 r. Wydział Szkolny w Warszawie powierzył jej zorganizowanie pierwszych klas i szkół specjalnych dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną. Organizacja szkolnictwa specjalnego w okresie dwudziestolecia międzywojennego w Polsce była z wielu względów karkołomnym zadaniem. Brakowało nie tylko jakichkolwiek struktur i kadry, ale przede wszystkim wiedzy, zrozumienia i wrażliwości dla specjalnych potrzeb osób z niepełnosprawnościami – zarówno u władz oświatowych, kadry pedagogicznej, jak i całego społeczeństwa. Dominowało nieprzychylne, a często wrogie nastawienie. Pierwsze szkoły specjalne nazywano „szkołami dla głupich”. W Polsce międzywojennej nie opublikowano żadnych ustaw, które jasno precyzowałyby sytuację szkół specjalnych. Nie wprowadzono również bezwzględnego obowiązku szkolnego dla dzieci głuchoniemych, ociemniałych, z niepełnosprawnością intelektualną oraz zaniedbanych społecznie. Z nielicznych zachowanych wspomnień Stefanowskiej wyłania się realistyczny obraz warunków w jakich pracowała i dramatycznej sytuacji dzieci:
„W owym czasie, po opuszczeniu Polski przez władze rosyjskie, sprawa dzieci umysłowo upośledzonych zupełnie była nieznana nauczycielstwu szkół powszechnych. W tym celu objeżdżałam szkoły w towarzystwie jednej lub dwóch nauczycielek i robiłam wywiady z kierownikami i nauczycielami. (…) Ciężki był bardzo trud wychowania i nauczania tych dzieci brudnych i obdartych, często bosych, głodnych, chorych i zdziczałych. Podczas zawieruchy wojennej i w pierwszym roku powojennym była straszna nędza. Jako przykład przytoczę, że pewna matka w zimie przyniosła swego chłopca do naszej szkoły na plecach, ponieważ dziecko nie miało obuwia. Toteż zrozumieliśmy, że dzieciom tym przychodzącym bez śniadania, trzeba przede wszystkim podać w szkole gorący posiłek, aby mogły pracować i skupić uwagę” [11].
„Te szczupłe lokale bynajmniej nie odpowiadają wymaganiom ani higieny, ani pedagogiki; niektóre z nich są źle oświetlone, inne umieszczone zbyt wysoko – na trzecim, czwartym piętrze, większość klas mieści się „kątem” przy wielkich szkołach normalnych, co w wysokim stopniu krępuje nauczycielstwo i dzieci szkoły specjalnej” [12].
Grupa dzieci z bezrobotnych rodzin podczas zabawy przed prowizorycznymi namiotami mieszkalnymi na terenie osiedla dla bezdomnych w pobliżu Dworca Gdańskiego na Żoliborzu.
Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe.
Michalina Stefanowska nie tylko prowadziła badania diagnozujące i kwalifikację dzieci do klas specjalnych, ale co równie ważne, przy wsparciu Towarzystwa Badań nad Dziećmi organizowała metodyczne kursy przygotowawcze dla przyszłych nauczycielek i nauczycieli dzieci ze specjalnymi potrzebami. Doktor Stefanowska współtworzyła podstawy polskiego szkolnictwa specjalnego z najlepszymi ówczesnymi pedagogami w Polsce, m.in. Januszem Korczakiem, Janem Hellmanem, Józefą Joteykówną oraz Marią Grzegorzewską. W sumie w Warszawie udało jej się stworzyć sieć 22 klas specjalnych w dziesięciu rozrzuconych po stolicy szkołach, którą kierowała do końca 1921 r. [12].
Mimo ogromnego zaangażowania i obciążenia działalnością na rzecz publicznej oświaty Stefanowska nie zaniedbywała nauki. W l. 1917–1921 pracowała jako profesor w Wolnej Wszechnicy Polskiej. 6 I 1922 r. habilitowała się z fizjologii układu nerwowego i zmysłów na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Poznańskiego. Była pierwszą kobietą habilitowaną na nowopowstałym Uniwersytecie w Poznaniu oraz jedną z pierwszych naukowczyń habilitujących się w Polsce [13].
W lutym 1922 r. zamieszkała w Poznaniu, a od marca prowadziła na uczelni wykłady i ćwiczenia. W 1923 r. otrzymała mianowanie na profesora nadzwyczajnego tytularnego. W 1931 r. Stefanowska jako druga kobieta po Marii Skłodowskiej-Curie została przyjęta do Polskiej Akademii Umiejętności (najważniejszej w okresie przedwojennym polskiej korporacji uczonych) w charakterze członka korespondenta. Była autorką 45 prac badawczych z zakresu fizjologii, kilku prac z zakresu psychologii i pedagogiki oraz kilkunastu książek i artykułów popularnonaukowych. Należała do wielu zagranicznych i krajowych towarzystw naukowych: Belgijskiego Towarzystwa Naukowego (1906 r. – przewodnicząca), Komisji Lekarskiej Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, Oddziału Poznańskiego Polskiego Towarzystwa Przyrodników im. Kopernika, Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, Stowarzyszenia Kobiet z Wyższym Wykształceniem. Działała na rzecz równouprawnienia kobiet.
Strona czasopisma „Bluszcz” z 27 grudnia 1908 r. poświęcona ówczesnym trzem najbardziej uznanym naukowczyniom w Polsce. Wśród nich Michalina Stefanowska.
Źródło: Cyfrowa biblioteka Polona
5 II 1938 r. prof. Stefanowska przedstawiła Komisji Lekarskiej Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk przygotowane do druku ilustrowane dzieło podsumowujące lata badań, które poświęciła fizjologii układu nerwowego. Niestety, zaginęło ono podczas II wojny światowej. 1 I 1939 r. Rada Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Poznańskiego podjęła uchwałę o przyznanie jej tytułu profesora honorowego. Wybuch wojny uniemożliwił procedowanie awansu i realizację nominacji.
W listopadzie 1939 r. osiemdziesięcioczteroletnia profesor medycyny została wysiedlona przez nazistów do Radomska, trafiając wcześniej na kilka tygodni do okrytego złą sławą obozu przejściowego przy ul. Bałtyckiej w Poznaniu (Durchgangslager Glowna). Z Radomska udało się jej przenieść do Krakowa, gdzie wycieńczona trudnymi warunkami zmarła 15 XII 1942 r. w wieku 87 lat [14].
Została pochowana na Cmentarzu Rakowickim.
Biogram prof. Michaliny Stefanowskiej przygotowany z okazji jubileuszu 100-lecia Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu w ramach projektu „Mądrość, odwaga i entuzjazm. Pierwsze Uczone Uniwersytetu Poznańskiego 1919-1939” można przeczytać w: Chmura-Rutkowska I., Stefanowska Michalina, w: (red.) Z. Pilarczyk, Luminarze Uniwersytetu Poznańskiego w latach 1919-2019, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2019, 674-680, https://press.amu.edu.pl/pl/luminarze-nauki-uniwersytetu-poznanskiego-w-latach-19192019-5250.html
Więcej o innych pierwszych naukowczyniach Uniwersytetu Poznańskiego można znaleźć na stronie projektu Gdy Nauka Jest Kobietą UAM
CZYTAJ WIĘCEJ
Fot. Strona tytułowa książki „Évolution de la théorie des neurones” autorstwa prof. Michaliny Stefanowskiej, 1909 r.
Źródło: Cyfrowa biblioteka Polona
Iwona Chmura-Rutkowska
Bibliografia:
[1]. Stypendium raperswilskie ustanowione przez Krystyna Piotra hr. Ostrowskiego przyznawano młodzieży polskiej kształcącej się za granicą. Po śmierci fundatora od 1882 r. funduszem zarządzał zadeklarowany przeciwnik kształcenia się kobiet Władysław Ewaryst Plater, który w latach 1883–1889 przyznał stypendium tylko trzem studentkom.
[2] O. Lipkowski, Jozefa Joteyko. Życie i działalność, Warszawa 1968.
[3] C. Flammarion, Niebo, przeł. M. Stefanowska, Warszawa, 1892.
[4] E. Reclus, Zjawiska ziemskie, t I: Lądy stałe, przeł. i uzup. M. Stefanowska, Warszawa 1894; E. Reclus, Zjawiska ziemskie, t. II: Morza i meteory, przeł. i uzup. M. Stefanowska, Warszawa 1895.
[5] M. Stefanowska, Wspomnienia z życia Jozefy Joteyko, „Polskie Archiwum Psychologii”. Numer poświęcony pamięci założycielki i redaktorki „Archiwum” prof. dr Jozefy Joteyko, nr 2–4, t. 2, 1927–1928, s. 30.
[6] Tamże, s. 32.
[8] C. Walewska, Kobieta polska w nauce, „Bluszcz. Pismo tygodniowe ilustrowane dla kobiet”, Warszawa, nr 52, 27 XII 1908 r., s. 590.
[7] M. Stefanowska, Co się dzieje w ulach? Życie i obyczaje pszczoły zwyczajnej, Warszawa 1898; Taż, Miłość macierzyńska w świecie zwierzęcym, Warszawa 1902; 18 Taż, Życie w oceanie. Opis popularny roślin i zwierząt morskich, Warszawa 1905.
[9] M. Stefanowska, Wspomnienia z życia…, s. 33.
[10] M. Stefanowska, Dziecko wobec przyrody i wykładu przyrodoznawstwa, „Wychowanie w Domu i Szkole” 3, 1910; Taż, Pierwszy międzynarodowy kongres pedologiczny, „Reforma szkolna” 2, 1911.
[11] M. Stefanowska, Początki organizowania szkoły specjalnej dla dzieci umysłowo upośledzonych w Warszawie, „Szkoła specjalna” R. 3, nr 1, 1926/1927, s. 44.
[12] M. Stefanowska, Stan szkół specjalnych dla dzieci upośledzonych umysłowo w Warszawie w r. 1924/25, „Szkoła Specjalna” 3, 1925, s. 219.
[13] D. Mazurczak, Przykłady karier akademickich kobiet na Uniwersytecie Poznańskim w okresie międzywojennym, „Przegląd Politologiczny” 2, 2011; Chmura-Rutkowska I., Głowacka-Sobiech E., Mądrość, odwaga i entuzjazm. Pierwsze uczone Uniwersytetu Poznańskiego (1919-1939), „Życie Uniwersyteckie” nr 11 (302), 2018, s. 20-21.
[14]. B. Bubnowicz, Losy profesorów uniwersytetu poznańs,kiego podczas II wojny światowej, „Kronika Miasta Poznania” 2, 2009.
To założycielka szkoły, której pracuję i dopiero od niedawna docieram do kolejnych faktów z jej historii. Artykuł pokazuje jak niezwykła osobą była Michalina Stefanowska.